piątek, 15 lipca 2016

W taki sposób kończy się świat...

Tytuł: Faza pierwsza: Niepokój
Autor: Michael Grant
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 530
Opis z okładki:
W mgnieniu oka znikają dorośli.
Nauczyciele. Policjanci. Lekarze. Rodzice...
Zostają nastolatki. Dzieci. Niemowlęta. 
Milkną telefony. Nie działa internet. 
Nie ma telewizji. 
Nikt nie wie, co się stało... 
Pomoc nie nadchodzi.
Czas ucieka.
W dniu swoich piętnastych urodzin znikniesz...
Tak jak oni.


Książki szukałam w księgarniach parę miesięcy, nie czekała długo na półce. Kupiłam, przeczytałam, recenzuję (;

Sam - czternasto(prawie piętnasto)latek z nadmorskiej miejscowości siedział na kolejnej nudnej lekcji, gdy nagle... jego nauczyciel zniknął. Tak po prostu. Puf! I go nie ma. Z początku myśli, że zwariował, przecież mężczyzna nie mógł zniknąć. Od tak. Nie tylko nauczyciel znika, wszyscy dorośli i młodzież starsza od Sama. Zostają Niemowlaki, małe dzieci i rówieśnicy głównego bohatera. On, jego najlepszy przyjaciel Quinn, Astrid - szkolny geniusz i Edilio postanawiają odkryć co się stało z resztą mieszkańców spokojnego Perdido Beach. Stają przed niełatwym zadaniem - muszą ogarnąć wszystkie dzieci, które, jak każdy się domyśla, tęsknią za swoimi rodzicami, a także są zdezorientowane i przerażone sytuacją, w której się znaleźli.

Pewnego dnia, do Perdido przyjeżdżają uczniowie z pobliskiej szkoły "dla trudnych dzieci" i postanawiają połączyć siły, aby razem odkryć, co się stało z każdym, kto skończył 15 lat. sam musi się śpieszyć - zostało mu niecałe 300 godzin na rozwiązanie zagadki.

Polubiłam Sama, nie był wyidealizowany, ale nie był też życiowym nieudacznikiem. Odważny, ale nie bohater. Po prostu był. Zwykły chłopak, jakich (nie)wielu.
Astrid - genialna, najlepsza uczennica z ponadprzeciętną inteligencją, opiekuje się swoim autystycznym bratem, którego kocha ponad życie. Bardzo pomaga przyjaciołom, zarówno psychicznie - zawsze służyła dobrą radą i starała się ich pocieszać, jak i intelektualnie(?) - dzięki nabytej wiedzy tworzy plany i znajduje wyjście w sytuacji bez wyjścia.

Dynamiczna akcja, wiele wątków, zmieniający się bohaterowie, nowe uczucia, kłótnie, liczne rozterki oraz wiele więcej znajdziemy w opowieści.
Spodobała mi się, acz kolwiek nie porwała mnie tak, jak np. Ogień i woda. Poleca ją sam Stephen King, którego bardzo lubię i szanuję, ale mnie książka po prostu nie przypadła do gustu. Strasznie mi się dłużyła i nie jestem pewna, czy sięgnę po następne części.

Jeśli czytałaś/eś - wyraź swoją opinię.
Jeśli nie - przeczytaj i oceń (:

Na dzisiaj to koniec,
do następnego posta!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz