Muszę być gotów porzucić to czym jestem, aby stać się tym, czym będę.

Tytuł: Złączeni
Autor: Carol Cassella
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 415
Opis z okładki:
Do szpitala w Seattle trafia niezidentyfikowana kobieta - ofiara wypadku, którego sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Lekarze walczą o jej życie, ale mijają dni i nie zjawia się nikt, kto pomógłby ustalić jej tożsamość. Czuwa nad nią lekarka, Charlotte, której nie daje spokoju los pacjentki i która stopniowo odkrywa, że łączy je więcej niż przypuszczała. Postanawia zgłębić zagadkę przeszłości tej tajemniczej kobiety, co doprowadzi ją do nieuchronnego zderzenia jej życia zawodowego z osobistym, a ceną prawdy może się okazać jej szczęście.



O tej książce wspominałam przy okazji podsumowania września.
Obiecałam recenzję i oto jest.

Złączeni to pierwsza książka o medycznej tematyce, którą miałam przyjemność przeczytać i ani trochę nie żałuję.
Zainteresowała mnie, ponieważ sama chciałabym wykonywać zawód lekarza.

Szczerze mówiąc to lubię rozwiązywać zagadki pochodzenia tytułu danej książki.
W tym przypadku, sam tytuł zasugerował, że bohaterki będzie coś łączyć. Według mnie odkrycie, co jest tym elementem łączącym było najlepszym momentem w książce i chyba sama bym nie wpadła na to, żeby tak połączyć dwie zupełnie obce sobie osoby.

Spodobała mi się to, w jaki sposób została napisana. Przeplatają się bohaterki w rozdziałach - raz czytamy o Charlotte, a następny jest o Raney.

Charlotte to osoba, którą polubiłam od razu. Autorka bardzo dobrze ją wykreowała - nie jest idealna, popełnia błędy, ma chwile słabości. Jest lekarzem z powołania - walczy o swoją pacjentkę, o jej dobro, próbuje zdobyć więcej informacji na temat N.N. niż tylko to, co wie z dokumentacji medycznej.
Co do Raney - według mnie jest to silna kobieta, która całe życie na pod górę. Porzucona przez rodziców, wychowywana przez biednego dziadka.
Gdy znalazła kochającego, cudownego człowieka, szybko musiała go tragicznie pożegnać.
Często gubiła się w otaczającym ją świecie.

Złączeni to refleksyjna powieść, daje do myślenia.
Pomimo tego, że powieść jest o tematyce medycznej to znajdziemy tam parę dylematów moralnych - m. in. kto ma prawo decydować o tym, czy ktoś będzie żył czy nie.
Pokazuje, że nie wszyscy lekarze wybrali swój zawód dla pieniędzy, że są też tacy, którzy robią to z powołania.
Carol Cassella stworzyła opowieść, która na długo pozostaje w pamięci i jestem pewna, że będę ją pamiętać bardzo długo.
Oby więcej takich książek.

Czytaliście?
Znacie jakieś książki o podobnej tematyce?
Dajcie znać w komentarzach.
Na dzisiaj to wszystko,
do następnego wpisu!