poniedziałek, 30 listopada 2015

Wracam po miesiącu przerwy


Witajcie!
Nie pisałam tutaj już od miesiąca i postanowiłam, że wypadałoby dać jakiś znak życia, napisać jakiś post, cokolwiek.
I oto jestem.

Dlaczego mnie tutaj nie było?
Nie będę się tłumaczyła brakiem czasu (aczkolwiek w nadmiarze go nie mam), ani czymś w tym rodzaju, po prostu mi się nie chciało.
Nie miałam ochoty na pisanie, a nie chciałam nic tworzyć "na siłę" i pod przymusem.
Ale.
Wracam z nowymi siłami i mam nadzieję, że posty będą pojawiały się częściej, niż co miesiąc, ale postaram się też nie robić dłuższych przerw niż tydzień. Mam nadzieję, że dam radę trzymać się planu (:
Postanowiłam też zrobić porządek z postami i te nie na temat usunęłam, zostawiłam tylko recenzenckie, bo też w takiej tematyce ten blog będzie pisany (tak jak od początku planowałam).
Mam nadzieję, że nie będę musiała już robić takich przerw, ale też nie mam zamiaru pisać pod przymusem, bo blog ma mi sprawiać przyjemność, a nie być kolejnym obowiązkiem do odrobienia.
Oby po przerwie przybyło Was jeszcze więcej, bo jak wiadomo, nic nie daje większego kopa do działania niż świadomość, że ktoś czyta Twoje "wypociny", które mu się podobają.
Dziękuję wszystkim, którzy nie przestali obserwować mojego bloga, pomimo mojej nieobecności.
Pomyślę jeszcze nad nowym, świątecznym wyglądem bloga, ale to jeszcze nic nie wiadomo (:
Na dzisiaj to wszystko,
do następnego wpisu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz